PORADNIK RODZICIELSKI
„Zachowania trudne u dzieci i młodzieży - karać czy dyscyplinować?”
Mądry rodzic stara się nie dopuszczać do sytuacji w której musi zastosować karę względem dziecka. Kiedy dzieci są mniejsze często straszymy karą, ale kiedy stają się starsze to wizja kary przestaje działać. Znajomy scenariusz? A gdy dziecko z miesiąca na miesiąc staje się coraz gorsze, są na niego skargi, nie słucha się – wtedy zaczynamy się denerwować. A złość często powoduje, że zapowiedź kary zostaje zrealizowana. Tylko, że wówczas zaczyna się wojna domowa na którą patrzą mniejsze dzieciaki. A to stresujące i uniemożliwia normalne funkcjonowanie rodziny.
Tak naprawdę kara jest ostatecznością, która ma więcej negatywnych konsekwencji niż pozytywów. Czy to jednak znaczy, że mamy pozwalać dzieciom na wszystko na co mają ochotę? Otóż nie! Zamiast karania nauczmy się dyscyplinować nasze dzieci. Dyscyplina wymaga systematyczności i świadomości zasad – muszę wiedzieć na czym mi zależy w wychowaniu. Czego chcę nauczyć swoje dziecko? I nie wystarczy wyznaczać reguł, trzeba je też umieć je uzasadnić. Tylko, że kiedy zaczynamy świadomie dyscyplinować nastolatka to wówczas napotykamy się na bunt. Ten bunt nazywamy dojrzewaniem. Czy walka z dojrzewającym nastolatkiem nie przypomina wówczas tzw. ”uderzania głową w mur?”. Po kolejnej, bezskutecznej awanturze, czujemy się już bezradni i głośno o tym mówimy.
A tymczasem trudne dzieci mocniej niż te zdrowe potrzebują naszej skutecznej mocy wychowawczej, stawiania granic toksycznym zachowaniom, rozliczania z obowiązków, ale też miłości i pomocy w radzeniu sobie ze sobą, innymi i światem. Tylko, że za nic się do tego nie przyznają. Wtedy musimy wierzyć, że owoce naszych działań przyniosą skutek może za rok, dwa, a nawet i kilka lat. Warto jednak czekać i walczyć o dziecko – głównym zadaniem nas, dorosłych to budowanie w sobie nadziei na lepsze jutro i nie uleganie zniechęceniu. Jeśli my nie pomożemy naszym dzieciom z takimi trudnościami sobie poradzić, z robi to za nas świat, ale na pewno będzie trzeba ponieść tego bardzo nieprzyjemne konsekwencje.
Przejdźmy do konkretów. Oto różnice między karą a dyscypliną. Warto nauczyć się dyscyplinowania i dobierania metod dyscyplinowania do wieku dziecka oraz jego charakteru.
DYSCYPLINA Cel - ZAPOBIEGANIE trudnym zachowaniom |
KARA Cel - REAGOWANIE na trudne zachowanie |
Wymaga systematyczności i czasu |
Reagujemy „tu i teraz” |
Kształtujemy charakter dziecka |
Uczymy poddawania się osobie mającej władzę |
Chronimy i opiekujemy się |
Wykorzystujemy ból fizyczny lub emocjonalny |
Wzmacniamy więzi rodzinne |
Relacje rodzinne są pełne strachu i dystansu |
Zachęcamy do samokontroli i przestrzegania zasad |
Przyzwyczajamy do przestrzegania zasad tylko w towarzystwie osób posiadających władzę |
Zachęcamy do podejmowania decyzji, odpowiedzialności |
Podejmujemy decyzje i odpowiedzialność za dziecko, pozostaje niedojrzałe |
Wzmacniamy poczucie własnej wartości |
Obniżamy poczucie własnej wartości |
Uczymy sposobów rozwiązywania lub unikania problemów |
Narzucamy swój sposób postępowania |
Dyscyplinowanie pomaga zmieniać trudne dzieci w zdrowe, radzące sobie nastolatki. Poniższe sposoby dyscyplinowania można stosować w różnym wieku i kombinacji:
Pomocna metoda kiedy dziecko „nakręca się” emocjonalnie, ma trudności z zakończeniem działania, które nam się nie podoba, manipuluje naszymi uczuciami chcąc wymusić ustępstwo. |
Dzieci skoncentrowane na przyjemnościach bardzo złoszczą się, kiedy nieoczekiwanie przerywa się ich czynność. Dzieci nieśmiałe, z trudnościami adaptacyjnymi mają objawy lęku, często bóle brzucha i głowy. Warto informować je o mających nastąpić zdarzeniach określając czego od nich oczekujemy. |
Szczególnie dobra metoda dla złoszczących się maluchów. Odwracanie uwagi powoduje, że szybko zapominają co ich zdenerwowało. Warto też wykorzystać ją u nastolatków, kiedy chcemy pomóc im radzić sobie ze smutkiem lub przygnębieniem. |
Do zastosowania w każdym wieku. Dzieci uczą się reguł postępowania, tylko czasem chcą „na skróty” osiągnąć swoje cele. Przypominanie o zasadach pomaga na zawsze zapamiętać to co jest ważne dla rodziców. |
Trudne dzieci gorzej zachowują się w chaosie. Kiedy wiedzą jaki jest plan dnia łatwiej wyegzekwować od nich właściwe zachowanie. |
Omawiając negatywne zachowanie mówmy o nim w czasie przeszłym. Podkreślajmy, że w przyszłości chcemy zobaczyć to co właściwe. W taki sposób budujemy wzór pozytywnych zachowań dzieci. |
Słuchanie tego co mają dzieci do opowiedzenia jest niezbędne do budowania poczucia bycia ważnym i rozumianym. Nie musimy się zgadzać z wersją zdarzeń opowieści, ale powinniśmy jej wysłuchać. Dopytać. A następnie możemy o tym rozmawiać. |
Trzeba dostrzegać najmniejsze, pozytywne zmiany. Trzeba ich szukać i wzmacniać chwaleniem. Wtedy jest szansa, że dzieci wbudują dobre zachowanie w swój obraz siebie i będą kontynuowały dobre zachowanie. |
Dzieci trudne warto nagradzać, ale niematerialnie (czyli najlepiej wspólnymi rozrywkami) i za dłuższy okres wypełniania obowiązków (np. za cały tydzień). Wówczas wzmacniamy więzi rodzinne i wspólnie cieszymy się z ich poprawy. |
Odważne mówienie dzieciom o naszych uczuciach rozczarowania, smutku, wstydu za negatywne zachowania, ale i dumy podziwu za zaangażowanie w zmianę wzmacnia to czego oczekujemy od dzieci i pomaga budować relacje emocjonalne. |
Wyraźna organizacja przestrzeni w domu do nauki, zabawy i wypoczynku powoduje, że łatwiej wyegzekwować od dzieci porządek oraz odpowiednie zachowania. |
Kiedy pozwalamy dzieciom formułować zasady funkcjonowania, wówczas są one bardziej zmotywowane do ich przestrzegania. Oczywiście my, jako rodzice pilnujemy, żeby zasady te były bezpieczne i adekwatne do naszych oczekiwań. |
Dzieci trudne znane są z tego, że uczą się wyłącznie na własnych błędach. Nie uczą się na czyimś przykładzie, nie mają też autorytetu w dorosłych. Dlatego pomóżmy im wyciągnąć dobre i właściwe wnioski z błędów, które popełniają. Przypominajmy często o konsekwencjach, które miały miejsce w danych trudnościach i skupmy się na uczeniu ich radzenia sobie z trudnościami i naprawiania szkód jakie wyrządzają innym osobom swoim zachowaniem. |
Kiedy widzimy, że dzieci szybko zniechęcają się i porzucają to co im nie wychodzi – a zamiast pracy szukają odreagowania w przyjemnościach - nie pozwólmy na to! Pomóżmy im przezwyciężać trudności małymi krokami, wspólnym szukaniem odpowiedniego sposobu na kłopot, aktywnym pokonywaniem barier w ich życiu. |
Dzieci problemowe bardziej pokazują swoje kłopoty niż o nich mówią. Dlatego tak ważne jest uczenie ich nazywania emocji, myśli, które krążą im w głowie. Wypowiadanie tego co jest w nas uspokaja nasze ciało. Warto, szczególnie z nastolatkami, skupić się na tym na co mają wpływ i co mogą zmienić. |
Pamiętajmy, że kłopoty jakie wytwarzają nasze dzieci są karą dla nich. Straty naturalnie wynikające z negatywnego zachowania zapisują się w ich pamięci jako coś bardzo nieprzyjemnego. Dlatego zamiast krzyczeć „a nie mówiłam?” skupmy się na naprawie wyrządzonych szkód oraz określeniu zasad pozwalających na unikanie tych problemów w przyszłości. |
Materiał przygotowała Anna Ledwoch, psycholog